To kapitalnie, że nieustannie możemy powiększać swoją wiedzę odnośnie medycyny. W końcu im większa wiedza o chociażby diagnostyce, odpowiednim stylu życia, itp., tym niejako automatycznie powiększa się w polskim społeczeństwie ilość takich osób, które nie skarżą się na problemy ze zdrowiem. No wiadomo: co prawda sama wiedza to jeszcze nie wszystko, ale trzeba przyjąć do wiadomości, iż w przeważającej większości ten ktoś kto posiada wiedzę o zdrowiu, zwiększa szanse na szczęśliwe, bo zdrowe funkcjonowanie. Trudno w tej teorii poszukiwać ściemy.